sobota, 22 czerwca 2013

100. dzień: 0 km. Nadeszła chwila na pstrąga z grilla

Pstrąg przed grillem;) (c) TerazPstrag.pl
Upały w mieście są nie do zniesienia. "Na szczęście" sporą część dnia spędziliśmy w klimatyzowanym samochodzie;) Wieczorem teoretycznie miał być czas na trening rolkowy, po niezbyt długim rozpatrywaniu wątpliwości dotyczących jego sensu zdecydowałam odpuścić sobie jakąkolwiek aktywność, ze względu na:
          A. kontuzję, objawiającą się dzisiaj oprócz bólu (ale tylko tak chwilami) lekką opuchlizną,
          B. zaproszenie na grilla, na którego już od dawna czekaliśmy,
          C. zaplanowany na jutro nasz atak na Tatry.
Wszystkie powyższe odpowiedzi są prawidłowe:)

Ps. Pstrąga ostatecznie na grillu nie było, w ogóle wszystkie ryby ze sklepu wykupione, a o zaletach pstrąga można wiele się dowiedzieć tutaj.