![]() |
Bieg Dla Słonia trasa |
![]() |
Królik Fryderyk na trasie (c) 250dni |
Zamiast minuty ciszy, była minuta mega oklasków.
![]() |
Bieg Dla Słonia - start (c) 250dni |
![]() |
Bieg Dla Słonia - przed startem (c) 250dni |
Ale to wszystko nieważne i śmiesznie małe, kiedy czytam, co sama napisałam. Bo to wcale nie był wyścig. To nie był też ani trochę trening. To było przeżycie. Nawet wyłączyłam moją wesołą muzykę do biegania, taka wydała mi się nieodpowiednia na tą okoliczność. Adekwatne za to były parkowe ciemności i setki światełek z czołówek, poruszające się rytmicznie, jak w transie. Dla mnie Bieg polegał na wewnętrznym przetrawianiu, przeżywaniu, pamiętaniu. A może więcej było w tym bieganiu dzisiaj osobistej ucieczki.
Wybiegać. Zabiegać. Ale nie wystarczy kilometrów na to wszystko.
Bo to historia, bo to marzenia...
Wybiegać. Zabiegać. Ale nie wystarczy kilometrów na to wszystko.
Bo to historia, bo to marzenia...