![]() |
Tajemnicza skrytka zamkowa (c) 250dni |
Co się kryje za tymi drzwiczkami? Co jest w środku? Tajemnica, co może się śnić po nocach... To taka metafora tajemnicy mojego pudełeczka z rezerwami siły, wytrzymałości i szybkości. Drzwiczki skrytki otworzą się za 5 tygodni...
to moja machina, to moja dziedzina, ja zaczynam!
Synergia grupy: ktoś zapytał o trening, komuś znudziła się Kolna, ktoś rzucił propozycję i tak oto dzisiejszy "hurtowy" trening w Puszczy Niepołomickiej stał się faktem.
Było wszystko: ćwiczenia elementów techniki, sprinty w interwałach, wożenie się w pociągu, przyspieszenia i spokojna jazda dłuuugim ładnym krokiem, i jak zwykle w doborowym towarzystwie także czas na wymianę opinii i pogaduchy.
dalej, po lewej ręce - cudów więcej
Po wyeksploatowaniu się fizycznie, przyszedł czas na kulturę. Tyle razy byłam w Puszczy, a nigdy do tej pory nie zajrzałam do samych Niepołomic. Rynek, Zamek z ogrodami, wszystko bardzo zadbane i robi zaskakująco dobre, miłe dla oka wrażenie.
Puszcza jest świetnym miejscem na każdy trening, a razem stworzyliśmy z tego dnia sympatyczne wydarzenie. No, może dla mnie trochę za długo to trwało, biorąc pod uwagę wczorajszą "przejażdżkę" oraz jutrzejszy start.
niby nic a jednak zerkasz, jak się dostać do pudełka
Mam dość odwiecznego wrażenia, że mogłabym więcej. Nie dowiem się, gdzie są moje granice, jeśli nie spróbuję ich dotknąć...
Tajemnica? Bezlitosna prawda udanych treningów: tylko próbując przekraczać granice, można je przesunąć dalej. I dalej. Chyba się za dużo filmików motywacyjnych naoglądałam;)